Jak pomóc osobie z objawami syndromu sztokholmskiego?
Syndrom sztokholmski to stan psychiczny będący reakcją na silny stres. Pojawia się u osób, które były uwięzione lub trwały w trudnej relacji z oprawcą. Przejawami syndromu są m.in. usprawiedliwianie prześladowcy, pomniejszanie swojej krzywdy i niechęć do zerwania toksycznej relacji. To częsty problem kobiet znajdujących się w związku opartym na przemocy fizycznej i psychicznej.
Przyczyny syndromu sztokholmskiego
Syndrom sztokholmski jest często nazywany syndromem ofiary i kata. To mechanizm obronny, który może pojawić się w wielu trudnych sytuacjach życiowych. Chociaż zazwyczaj kojarzy się z porwaniami, najczęściej może spotkać nas w pracy lub w domu. Do najważniejszych przyczyn syndromu sztokholmskiego psycholodzy zaliczają:
- uporczywe trwanie w toksycznym związku - partner, który stosuje przemoc, nie jest dla ofiary tylko katem. Wyrwanie się z takiego związku jest zazwyczaj trudne i zajmuje sporo czasu.
- wychowanie w dysfunkcyjnych i patologicznych rodzinach - problem dotyka szczególnie rodziny z problemem alkoholowym i innymi dysfunkcjami społecznymi. Jeśli oprawca jest głównym karmicielem rodziny, zerwanie relacji będzie o wiele trudniejsze. U dzieci objawy syndromu mogą się utrzymywać także w dorosłym życiu.
- mobbing w pracy - zwykle rozpoczyna się od dużych oczekiwań szefa, których pracownik nie jest w stanie spełnić. Agresor dominuje i wytyka najmniejsze błędy. Od czasu do czasu jednak chwali więc podwładny nie decyduje się na opuszczenie firmy.
- doświadczenie przemocy seksualnej - syndrom sztokholmski dotyka często ofiary gwałtu. Szczególnie narażone są osoby, które dobrze znały oprawcę.
Okoliczności sprzyjające rozwinięciu się syndromu sztokholmskiego
Warto pamiętać, że nie u każdej osoby pochodzącej z dysfunkcyjnej rodziny, czy doświadczającej mobbingu musi rozwinąć syndrom sztokholmski. Sprzyjają temu niektóre okoliczności, które warto tutaj wymienić:
- brak krytycyzmu - wszystko zaczyna się niewinnie. Ofiara próbuje zrozumieć motywacje np. niemiłego pracodawcy. Racjonalizacja ataków utrwala szkodliwą relację. Z czasem osoba prześladowana potrafi znieść coraz więcej.
- wyuczenie zachowań - to kolejny mechanizm obronny, który może pojawić się u ofiary. Aby uniknąć agresywnych zachowań prześladowcy, podejmuje ona decyzje zgodne z jego oczekiwaniami.
- izolacja osoby - odseparowanie ofiary od reszty grupy może wystąpić zarówno w pracy, jak i w sekcie. Taka sytuacja może także pojawić się w toksycznym związku, w którym partner kontroluje każdy ruch ukochanej osoby.
- brak możliwości ucieczki - w tym przypadku nie chodzi wyłącznie o fizyczne uwięzienie ofiary. Często ofiara nie wierzy w swoje możliwości. Sądzi, że po rzuceniu toksycznego pracodawcy, nie znajdzie innego zatrudnienia.
Objawy syndromu sztokholmskiego
Rozpoznanie syndromu sztokholmskiego należy zostawić specjaliście. Występuje jednak szereg objawów, które mogą wskazywać na rozwinięcie się tego stanu psychicznego. Należy pamiętać, że każdy z symptomów może występować w różnym nasileniu:
- pozytywne uczucia wobec oprawcy,
- niechęć do zmiany sytuacji,
- usprawiedliwianie prześladowcy,
- pomijanie własnej krzywdy.
Syndrom sztokholmski w związku
Jak już zostało wspomniane na rozwinięcie się syndromu sztokholmskiego narażone są osoby funkcjonujące w związkach opartych na przemocy fizycznej i psychicznej. Należy pamiętać, że chociaż zazwyczaj ofiarą jest kobieta, to zdarzają się również poszkodowani mężczyźni. Zależność pomiędzy ofiarą i katem może mieć różny charakter. Najczęściej spotykaną formą przemocy jest przemoc finansowa i emocjonalna. Ofiara niechętnie poszukuje pomocy, a agresor od czasu do czasu kupuje kwiaty i przeprasza.
Zapewnienia o poprawie niewiele wnoszą, a kat dalej krzywdzi i uzależnia. Jedynym rozwiązaniem jest rezygnacja ze szkodliwej relacji. Warto zgłosić się po pomoc do psychologa, lub psychiatry. Wizyty u specjalisty powinny ułatwić przepracowanie traumy. Istotne będzie też wsparcie najbliższych.
Komentarze (0)
Zostaw komentarz ⇾